W ostatnim meczu Premier League pomiędzy Arsenal i Newcastle, który odbył się 24 lutego 2024 roku na Emirates Stadium, drużyna gospodarzy pokonała swoich rywali zdecydowanie 4-1. Arsenal kontrolował grę od samego początku, prowadząc 2-0 na przerwę, a następnie pewnie utrzymując prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego.

Relacja z przebiegu meczu piłki nożnej pomiędzy Arsenal a Newcastle

Emirates Stadium tętnił dzisiaj niezwykłą energią, gdy na murawę wybiegły drużyny Arsenalu i Newcastle, aby stoczyć zacięte starcie w ramach 26. kolejki Premier League. Sędzia główny Paul Tierney z Anglii prowadził to spotkanie, które okazało się niezwykle emocjonujące dla kibiców obu ekip.

Od samego początku Arsenal narzucił wysokie tempo gry, starając się przejąć inicjatywę. Już w 18. minucie Sven Botman strzelił gola dla gospodarzy po zagraniu Gabriela Martinelliego, otwierając wynik na 1-0.

Krótko po tym, w 24. minucie, Kai Havertz podwyższył prowadzenie Arsenalu na 2-0 po świetnym dośrodkowaniu Gabriela Martinelliego, który udanie współpracował z kolegami z drużyny.

Po przerwie Arsenal nie zwalniał tempa i w 65. minucie Bukayo Saka zapisał się na listę strzelców, podwyższając prowadzenie gospodarzy na 3-0 po asyście Kai Havertza. Newcastle próbowało odwrócić losy meczu, ale to Arsenal nadal dominował na boisku.

W 69. minucie to właśnie J. Kiwior zdobył czwartego gola dla Arsenalu, sprawiając, że wynik brzmiał imponująco 4-0 po asyście od Declana Rice'a.

Chociaż Newcastle nie poddało się i próbowało odrobić straty, to dopiero w 84. minucie zespół gości zdołał zdobyć honorowego gola, dzięki trafieniu J. Willocka, który zmniejszył różnicę na 4-1 po podaniu od D. Burna. Arsenal jednak kontrolował sytuację do końcowego gwizdka.

Spotkanie nie obyło się bez kartek, przy czym Martin Ødegaard z Arsenalu otrzymał żółtą kartkę już w 7. minucie. Natomiast żadna z drużyn nie zanotowała czerwonej kartki podczas meczu.

Po tym zwycięstwie Arsenal ma przed sobą kolejne wyzwania. Ich następne mecze to starcia z Sheffield Utd, Brentford i FC Porto. Z kolei Newcastle zmierzy się z Blackburn, Wolves i Chelsea, próbując odnaleźć swoją drogę do sukcesu po dzisiejszej porażce.